Ostatnio spotkałem się w sieci z real life escape game. Jestem pod mega wielkim wrażeniem, co to tak naprawdę jest. Piszcie jak tam byliście.

Wow, co to jest? Z opisu brzmi fascynująco. Trzeba zgrać znajomych i ruszać do pokoju zagadek Ciekawe czy uda nam się w weekend, podobno sporo chętnych. Świetnie, cieszę się jak dziecko:)

Szkoda, że escape games są tylko w Gliwicach. Mam nadzieję, że zrobią coś takiego gdzieś bliżej mnie. Jak się czyta opinie to aż się chce tam już być.

Nasz gliwicki escape the room oferuje franczyzę. Zastanawiam się czy nieraz nie sięgnąć. Z całą pewnością ludziom się to podoba i będzie, a pomysłów w mojej głowie nie brakuje. Ciekawe czy oni je dają, czy można samemu się wykazać:)

Nie wierzę, iż i u nas jest już escape the room na śląsku. Koniecznie muszę tam pojechać i polecam wszystkim. Kumpela opowiadała jak była gdzieś za granicą i nieźle się bawiła. Zaraz rezerwują bileciki.

Najpierw byłam w pokoju zagadek lekarskim i chyba tam najbardziej mi się podobało. Ale wszędzie jest ok i wszędzie jest inaczej. Nie da się porównywać, trzeba pójść wszędzie. Mam nadzieję, że zrobią coś nowego wkrótce. Nie mogę się doczekać Polecam.

Na pewno skorzystamy. Czytaliśmy już dużo o escape games i nie mamy zamiaru puścić płazem takiej okazji. Zaraz wchodzimy na stronkę i rezerwujemy pokoje na weekend. Ekstra!!!!!!!

To jest adres strony do pokoju zagadek na śląsku http://www.openthedoor.net.pl. Idealna sprawa, sam byłem i wrażenia są ekstra, ale nie będę opowiadał:) Jest wybór między kilkoma pokojami.

Pierwszy real life escape game powstała w Wiedniu, niemniej jednak my też możemy cieszyć się swoim rodzimym pomysłem. W Gliwicach są już trzy pokoje. Wejdźcie sobie na ich stronkę i sami zobaczcie, z czym to się je. Byłam i polecam, nie ma sobie równych.

Po prostu wchodzisz obczajasz co i jak w takim pokoju zagadek, rozwiązujesz je, przełamujesz szyfry itd. aż do celu:) Fajna rzecz i każdemu polecam. Byłem w pokoju lekarskim, a teraz mam zamiar wybrać się do kolejnych. Cały czas czaję, czy powstaje coś nowego. Nie jest też tak drogo, żeby nie można było sobie pozwolić.